Tigris

rowerowy blog

Info

Ten blog rowerowy prowadzi Tigris z miasta Wuppertal i Ruda Śląska. Mam przejechane od 2004 roku 86381.16 kilometrów w tym 2790.40 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 24.52 km/h (czym się wcale nie chwalę). Jeżdzę turystycznie, rekreacyjnie oraz sportowo.
Więcej o mnie.

Wykres roczny

Moje rowery

Corratec 38689 km

RIDLEY - Cyclocross 10474 km

Marbella Scott 178 km

Archiwum bloga

Dane wyjazdu:

37.00 km 3.00 km teren

01:33 h 23.87 km/h

Suma podjazdów:362 Hm

Max prędkość:60.20 km/h

Temperatura:8.3

HR max:171 ( 95%)

HR avg:141 ( 78%)

Kalorie: 1057 (kcal)

Rower:GRUCHEL

Pętla Morsbachtal z Müngstener Brücke

Poniedziałek, 30 listopada 2009 · dodano: 30.11.2009 | Komentarze 3

Kategoria PG (Pagórkowato-Górski Teren), T (Trening), TK (Turystyczno-Krajoznawcze)

Komentarze

Tigris | 23:09 poniedziałek, 30 listopada 2009 | linkuj Ale danych nie resetował, to znaczy nie tracił...
Pomagało wyciągnięcie go z uchwytu i ponowne założenie. Zaraz zaczynał na nowo mrugać i kontynuować wskazania trasy.
Chyba pomagało też jakieś naciśnięcie, ale nie pamiętam teraz jakiego przycisku...

Tigris | 23:02 poniedziałek, 30 listopada 2009 | linkuj Po dłuższym czasie (może z 5 minut, a może więcej) ROX się faktycznie wyłącza.
Przy dalszej jeździe po takiej pauzie "śpi" nie rejestrując danych.
Po paru takich przykrych zdarzeniach w końcu go "wyczaiłem".
Zaraz, zaraz. Muszę sobie przypomnieć.....

inimicus | 22:57 poniedziałek, 30 listopada 2009 | linkuj Widziałem kiedyś, że masz Sigmę Rox. Z moją jest chyba coś nie tak, jak nie jadę i zostawię licznik wpięty to tak po około 5 minutach zawsze następuje reset. Więc by nie było skasowania danych muszę licznik zawsze odpiąć gdy już nie jadę. Czy u Ciebie też coś takiego jest czy to defekt mojej Sigmy?

Komentuj